Podkreślanie wartości szczepień może być lepszą strategią w przekazie informacji o szczepieniach niż obalanie mitów na temat szczepień

Opublikowano w dniu: 11 sierpnia 2017

Na większości konferencji naukowych na temat szczepień poruszane są kwestie związane z mitami, które towarzyszą szczepieniom. Lekarze zastanawiają się nad tym,  jak walczyć z mitami, jak o nich rozmawiać z rodzicami, jakich argumentów użyć, żeby przekonać rodziców do tego, że szczepienia są bezpieczne. Wielu specjalistów z dziedziny wakcynologii, a także lekarze innych dziedzin zastanawiają się z jakiego powodu mity na temat szczepień, takie, jak chociażby ten, że szczepienie szczepionką skojarzoną przeciw odrze, śwince i różyczce (MMR) wywołuje autyzm, są tak silnie osadzone w kulturze i tak często powtarzane przez rodziców. Dla naukowców bowiem sprawa jest prosta: nie ma żadnych naukowych dowodów na to, że szczepionka przeciwko MMR wywołuje autyzm. Co więcej, współczesna nauka dysponuje dziesiątkami rzetelnych, naukowych analiz negujących jakąkolwiek zależność między szczepieniem szczepionką MMR a rozwojem u dziecka chorób ze spektrum autyzmu.

Zatem w czym tkwi problem? Odpowiedzi na to szukali naukowcy z Włoch i Szkocji, którzy na Uniwersytecie w Edynburgu realizowali badania pod kątem „utrwalenia” w świadomości rodziców mitów na temat szczepień. Pod lupę wzięto, wspomniany tu powyżej mit, dotyczący zależności między szczepieniem przeciwko MMR a rozwojem autyzmu u dziecka. Najpierw zmierzono postawy badanych wobec szczepień i deklaratywną akceptację zaszczepienia własnego dziecka. Następnie uczestników badania podzielono na cztery grupy. Pierwsza z nich otrzymała ulotki, na których mity na temat szczepionek były zestawione z faktami. Druga grupa otrzymała tabelaryczne zestawienia porównujące potencjalne problemy, które może spowodować zachorowanie na odrę, świnkę i różyczkę, z potencjalnymi skutkami ubocznymi szczepionki MMR. Trzeciej grupie pokazano zdjęcia dzieci, które zachorowały na którąś z tych trzech chorób. Czwarta grupa została potraktowana jako grupa kontrolna i otrzymała do przeczytania niezwiązany z treścią badania materiał. W końcowej fazie projektu badawczego jeszcze raz zapytano badanych o ich stosunek do szczepień, w celu sprawdzenia czy ich postawy uległy zmianie. Okazało się, że wszystkie strategie miały odwrotny od zamierzonego skutek, ponieważ spowodowały umocnienie mitów dotyczących szczepień i zmniejszenie prawdopodobieństwa zaszczepienia dzieci.
Wyniki powyższych badań potwierdzają jedną z tez, która jest coraz silniej wyrażana w środowisku osób związanych naukowo z badaniem społecznego podejścia do szczepień, że zbyt dużą uwagę poświęca się na udowadnianie tego, co nigdy nie miało racjonalnych podstaw naukowych (związek MMR z autyzmem), a zbyt mało miejsca i czasu przeznacza się na podkreślanie wartości szczepień w ratowaniu zdrowia i życia ludzi, w tym dzieci. W myśl zasady, że wielokrotnie powtarzane kłamstwo staje się „prawdą”, tak i w przypadku mitów na temat szczepień, wielokrotnie powtarzane, nieprawdziwe informacje, sprawiają, że stają się one coraz bardziej rozpoznawalne, a co za tym idzie – społecznie akceptowalne.

Materiały źródłowe
  • Sara Pluviano, Caroline Watt, Sergio Della Sala. Misinformation lingers in memory: Failure of three pro-vaccination strategies. PLOS ONE, 2017; 12 (7): e0181640.
pokaż więcej
Słowniczek
pokaż więcej
Znalazłeś niezrozumiany termin?
Zaproponuj hasło do słownika.
Loading

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Pozostawiając w ustawieniach przeglądarki włączoną obsługę plików cookies wyrażasz zgodę na ich użycie. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystanie plików cookies, zmień ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close